Wczoraj odbył sie baby shower który zorganizowałam
dla mojej przyjaciółki i zarazem koleżanki z pracy. Oczywiście jak to zawsze
bywa przy takich imprezach coś musi sie wydarzyć. Po pierwsze dziewczyna która
miała odebrać tort zgubiła się i po półtorej godzinie w końcu dotarła więc
byliśmy uratowani. Znajoma która przygotowywała gry utknęła w korku na autostradzie
i była godzinę później. Na całe szczęscie miałam przygotowane kartki gdzie
każda z dziewczyn mogła napisać czego życzy przyszłemu dzieciaczkowi, później
wszystko zostało odczytane i było śmiechu od groma. W między czasie spóźnione
dziewczyny dotarły i wszystko już poleciało zgodnie z planem. Impreza tego typu
była moją pierwszą, nigdy wcześniej nawet nie uczestniczyłam w baby shower
dobrze, że mamy internet.Załączam fotki przed przybyciem wszystkich gości i zdjęcie
prawie całej ekipy, 4 dziewczyny musiały wcześniej wyjść.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz